Thursday, May 20, 2010

pavo.








odrobinę mnie lubią. skoro wszystkie otworzyły mi ogony.
akurat jak przyszłam. *.* :serduszkaa:
a panicz ma zbyt dobrze.
a mnie bolą uszy.
niewiadomego pochodzenia kurewki.
i załamane głosy.
potrzebować ciszy.
widzieć fiolet.
być dumnym jak paw.
:glorieux comme un paon:

6 comments:

  1. achh si. wreszcie coś jest. ''

    chompipe. po hiszpańsku . dziwniaście i wcale nie brzmi dumnie.

    taak to ja. tamten stary był zdecydowanie nie mój.
    mam nadzieje że się nie gniewasz że dopiero teraz.

    i mówisz że wszytskie dla ciebie otwozryły ogony? . tak . zdecydowanie coś musi w tym być.

    ReplyDelete
  2. powinno być Ci niezmiernie miło, zauważyły wartościowego człowieczka, tak Maie, tak

    ReplyDelete
  3. widzisz Maiu, kochańe, bo Ty chyba w siebie nie wierzysz, jesteś magicznym ludkiem, takim małym, niby niezauważanym- myślisz{?!}
    ale nie, nie jest tak, masz serce takie pełne, że ah i oh

    ReplyDelete
  4. ty? kruka. ciekawe gdzie ?no wiec z tajnej sztamie z pawiami i przypomina kruka ?

    ptasi przodkowie?^^

    ReplyDelete
  5. gdzieee Tyś widziała pawie. ? Łazienki? :>

    ucha Cię bolą od słuchawek. tak. muzykoholiczko :3

    ReplyDelete
  6. piąsia.matma :<
    jeżeli zostanę na ten rok
    to kończę z tą śmieszną szkołą.

    piję trzecią kawusię dziś
    i głowa chyba mi pęknie.

    :lubi franc. blogspoty:

    ReplyDelete